W ostatnich dniach na ustach wszystkich polityków i ekonomistów króluje jedno słowo – sankcje gospodarcze i ekonomiczne. Światowi przywódcy uważają to rozwiązanie za bardziej korzystne z perspektywy powstrzymania wojny niż faktyczną interwencję. Dlaczego? Czym są sankcje i czy ich wpływ może faktycznie zmienić tragiczną sytuację, w której znalazła się Europa?

Wojna na Ukrainie spowodowała eskalację działań na wszystkich poziomach. Władimir Putin podkreślił zagrożenie nuklearne, nakazując ”postawienie w stan specjalnej gotowości bojowej sił odstraszania armii rosyjskiej”.

Czym są sankcje gospodarcze?

W prawie sankcja oznacza warunki, które mają powstrzymać dany podmiot przed popełnieniem zakazanego lub niepożądanego społecznie czynu. Podobne znaczenie mają sankcje gospodarcze. W najprostszym tłumaczeniu, są to restrykcje dotyczące handlu, przepływów finansowych i dóbr nałożone na jakieś państwo, mające na celu ukaranie go lub skłonienie do podjęcia określonych działań.

Ukraińska flaga w rękach pracownika umysłowegoW obecnym kontekście mamy do czynienia z sankcjami na Rosję w wyniku rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Historia zna wiele przypadków, gdzie konsekwencją wywołania wojny stało się gospodarcze osłabienie jakiegoś państwa. Najboleśniej odczuły to Niemcy po I wojnie światowej. Doprowadzona do ruiny niemiecka gospodarka stworzyła wówczas społeczeństwo, które stało się podatne na wpływy faszyzmu. Czy sankcje zatem mają sens?

Sankcje ekonomiczne dla Rosji – narzędzie realnego nacisku w obliczu inwazji na Ukrainę

Z perspektywy przywódców państw NATO i UE uderzenie w gospodarkę rosyjską ma skłonić tamtejsze władze do zrezygnowania ze zbrojnej agresji na Ukrainę. Wszyscy powtarzają, że mogą tego dokonać wyłącznie sankcje dotkliwe, które w znaczącym stopniu wpłyną na poziom życia rosyjskich oligarchów, którzy odgrywają ważną rolę w rządzeniu krajem. Jednak tak jak w przypadku większości procesów ekonomicznych, najbardziej odczują to najbiedniejsi. To najniżej usytuowani Rosjanie najbrutalniej skonfrontują się z posankcyjną rzeczywistością. Jakie sankcje zostały wymierzone w kierunku Rosji?

Lista sankcji nałożonych na Rosję:

  • blokowanie transakcji przez rosyjski bank centralny (zakaz dostępu do rezerw walutowych),
  • zamrożenie aktywów rosyjskich osobistości (deputowanych do Dumy, oligarchów, urzędników wysokiego szczebla itp.),
  • zakaz dostępu do rynków w celu handlu długiem państwowym,
  • zamknięcie europejskiej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów itp.
  • odłączenie od systemu SWIFT.

Odłączenie Federacji Rosyjskiej od systemu SWIFT

Najwięcej mówi się o odłączeniu rosyjskich banków od systemu SWIFT. Jest to międzynarodowy system rozliczania transakcji bankowych. Dlaczego jest tak istotny? Uniemożliwi to Rosjanom dokonywania przelewów międzynarodowych. Jednak nie wszystkie banki od niego odłączono. Dlaczego?

W odpowiedzi na inwazję Kremla na Ukrainę, kraje zachodnie postanowiły zaostrzyć sankcje gospodarcze wobec Kremla i nacisnąć czerwony guzik „finansowej broni jądrowej”, by użyć sformułowania francuskiego ministra gospodarki i finansów Bruno Le Maire’a. Wiele rosyjskich banków zostało wykluczonych z systemu SWIFT, który jest niezbędnym elementem handlu międzynarodowego. Ta „globalna arteria finansowa”, która zastąpiła Teleks jako mało wiarygodny, umożliwia zabezpieczanie transakcji poprzez szyfrowaną transmisję cyfrową.

Iran, który został usunięty z systemu SWIFT w 2012 roku z powodu eskalacji swojego programu jądrowego, odnotował spadek przychodów z eksportu o prawie 30%. A w sierpniu 2014 r., kiedy Wielka Brytania wezwała przywódców europejskich do zakazania rosyjskim bankom działalności w systemie SWIFT, Aleksiej Kudrin, ówczesny minister finansów, przewidywał, że takie zawieszenie może doprowadzić do spadku produktu krajowego brutto (PKB) Rosji o 5%.

Wyłączenie FR z systemu SWIFT jako broń obosieczna

Warto pamiętać, że specyfiką sankcji jest to, że wiążą się one ze stratami dla obu stron. Co prawda dla kraju, w stronę którego zostają one wymierzone straty są nieporównywalnie większe, jednak takie działania mają także negatywny wpływ na gospodarkę międzynarodową. Zwłaszcza wtedy, gdy stosunki handlowe i finansowe były między danymi krajami istotne dla ich gospodarek. To ma miejsce w przypadku relacji Rosji i Zachodu. To między innymi dlatego decyzję o odłączeniu Rosji od SWIFT tak odwlekano. Nie będzie ona znacząca wyłącznie dla rosyjskich obywateli i firm, ale także gospodarek zachodnich.

Oprócz odłączenia od SWIFT zamrożono także rezerwy Rosyjskiego Banku Centralnego. Ma to na celu utrudnienie Putinowi korzystanie na środków, które planował przeznaczyć na dalsze prowadzenie działań na terenie Ukrainy.

Przeczytaj też: Praca dla Ukraińców w Polsce bez pośredników – czy może wybrać agencję?

Nie tylko sankcje – także pomoc Ukrainie – apel

Równie ważne co uderzanie w Rosję, jest pomaganie Ukrainie. Wojna sprawiła, że powstały rzesze osób, które pozbawione dorobku swojego życia, potrzebują obecnie wsparcia. Jako obywatele kraju ciężko doświadczonego wojną nie możemy być obojętni. Warto śledzić listy inicjatyw pomocowych i zbiórek na rzecz Ukrainy. Bądźmy solidarni.pożyczka plus - Ukraińcy banner

Spadek wartości rubla i próby rosyjskich władzprzeciwdziałania sankcjom

W tych warunkach łatwo zrozumieć, dlaczego rubel spadł o 30% od 24 lutego, czyli od dnia inwazji na Ukrainę. Podobnie, po spadku o 23,6% od początku działań wojennych (-41% od 1 stycznia) moskiewska giełda papierów wartościowych została zamknięta 28. lutego i ma zostać ponownie otwarta dopiero 7. marca.

Aby wesprzeć rubla i przeciwdziałać galopującej inflacji, bank centralny postanowił więc w pierwszej kolejności podnieść podstawową stopę procentową z 9,5% do 20%, ryzykując tym samym uduszenie gospodarki. „Otoczenie zewnętrzne gospodarki rosyjskiej uległo radykalnej zmianie” – ostrzegają ekonomiści. Decyzja ta była zatem konieczna, aby ustabilizować ceny i „chronić oszczędności obywateli”. Jednak obywatele nie zrozumieli tego w ten sposób, sądząc po długich kolejkach przed bankomatami.

28. lutego Europejski Bank Centralny oszacował, że Sberbank Europe – spółka zależna rosyjskiego Sberbanku, którego większościowym właścicielem jest Federacja Rosyjska – oraz jego spółki zależne w Chorwacji i Słowenii już nie wywiązują się ze swoich zobowiązań.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia pokojowego, co w najbliższym czasie jest bardzo mało prawdopodobne, Rosja prawdopodobnie wejdzie w tym roku w recesję i straci miejsce w rankingu najbogatszych krajów (zajmuje 11. miejsce między Brazylią a Australią). Dzieje się tak, mimo że kraj ten jest bogatszy w energię, a sektor wydobywczy – ropa, gaz, metale ziem rzadkich – stanowi 20% jego PKB.

W styczniu, aktualizując swoją prognozę, Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł: „W Rosji prognozy zostały nieco obniżone z powodu słabych zbiorów i gorszej niż oczekiwano trzeciej fali [epidemii]”. MFW spodziewał się wówczas wzrostu na poziomie 2,8%, a w 2021 r. szacował, że wyniesie on 4,5%.

smartpozyczka.pl 750x200 konkurs Multikarta 9 urodziny

W obliczu wojny na Ukrainie ten scenariusz się załamał. Tym bardziej widoczne staną się endemiczne przyczyny spadku tempa wzrostu (niż demograficzny, niska wydajność pracy, chroniczny brak inwestycji, zacofanie technologiczne itp.).

4.3/5 - (3 votes)